Parafia Najświętszego Serca Jezusa w Śremie,

Archidiecezja Poznańska

Duch Święty fundamentem jedności Kościoła

Dodano: 01.06.2020

„Naszą zasadą jedności jest Duch Święty” – stwierdził papież podczas Eucharystii w uroczystość Zesłania Ducha Świętego sprawowanej przy “Ołtarzu katedry” w bazylice watykańskiej. Ojciec Święty wezwał też do walki z egoizmem, czynieniem z siebie ofiary oraz z pesymizmem.

Na wstępie Franciszek zauważył, że Kościół budują ludzie posiadający różne dary, powołani do budowania jedności. Przypomniał, że tak też było w początkach Kościoła, a apostołowie dopiero w dniu Pięćdziesiątnicy rozumieją jednoczącą moc Ducha Świętego. „Widzą to na własne oczy, gdy wszyscy, choć mówią różnymi językami, tworzą jeden lud: lud Boży, ukształtowany przez Ducha, który splata jedność z naszych różnic, który daje harmonię, bo jest harmonią” – stwierdził papież.

Ojciec Święty zaznaczył, że także dzisiaj w Kościele są osoby różniące się opinią, wyborami, czy wrażliwościami. Przestrzegł przed pokusą tworzenia wiary na swój obraz, a nie obraz Boży, bowiem jednoczą nas nie te same rzeczy, w które wierzymy i te same zachowania. „Naszą zasadą jedności jest Duch Święty. Przypomina On nam, że przede wszystkim jesteśmy umiłowanymi dziećmi Bożymi. Duch przychodzi do nas, ze wszystkimi naszymi różnicami i nędzami, aby nam powiedzieć, że mamy jednego Pana, Jezusa, i jednego Ojca, i że dlatego jesteśmy braćmi i siostrami!” – podkreślił Franciszek.

Zachęcił, byśmy spojrzeli na Kościół tak, jak czyni to Duch, a nie jak czyni to świat. „Świat widzi nas jako prawicowców albo lewicowców; Duch widzi nas jako należących do Ojca i Jezusa. Świat widzi konserwatystów i postępowców; Duch widzi dzieci Boże. Spojrzenie światowe widzi struktury, które trzeba uczynić bardziej wydajnymi; spojrzenie duchowe widzi braci i siostry żebrzących o miłosierdzie. Duch nas miłuje i zna miejsce każdego w całości: dla Niego nie jesteśmy konfetti niesionymi przez wiatr, ale niezastąpionymi fragmentami Jego mozaiki” – podkreślił papież.

Ojciec Święty wskazał, że powołaniem chrześcijan jest głoszenie Ewangelii, a Duch Święty zapewnia jedność głoszącym. Zachęcił do dostrzeżenia darów, jakie otrzymujemy od Boga, abyśmy sami dawali. „Duch Święty, żywa pamięć Kościoła, przypomina nam, że rodzimy się z daru i że wzrastamy dając siebie; nie zachowując siebie, ale dając siebie” – zaznaczył Franciszek.

Następnie papież zauważył, że przeszkodą w dawaniu siebie jest narcyzm, sprawiający, że człowiek czyni siebie bożkiem, koncentrując się na własnych potrzebach. Kolejną przeszkodą jest robienie z siebie ofiary, narzekając na bliźniego. Wreszcie trzecią jest pesymizm, zamykający drogą dla nadziei. „Dlatego potrzebujemy Ducha Świętego, daru Boga, który uzdrawia nas z narcyzmu, z robienia z siebie ofiary i z pesymizmu” – podkreślił Ojciec Święty.

„Przyjdź, Duchu Święty: Ty, który jesteś harmonią, uczyń nas budowniczymi jedności; Ty, który zawsze dajesz siebie, daj nam odwagę, by wyjść z siebie, aby się miłować i pomagać, by stać się jedną rodziną” – powiedział Franciszek kończąc swą homilię.

ekai.pl

Zobacz także...

Zapraszamy do służby ministranckiej

Zobacz więcej

Zapraszamy na VI Archidiecezjalne Spotkanie Młodych

Zobacz więcej

Modlitwa za ks. Łukasza Słocińskiego

Zobacz więcej

Zbiórka pieniędzy dla poszkodowanych w pożarze w Poznaniu

Zobacz więcej